"Tajemnicza wyspa" Juliusz Verne
Książka ta była ciekawa z uwagi na przygody szóstki bohaterów : inżyniera Cyrusa Smitha , reportera Spiletta , marynarza Pencrofta , studenta Harberta , służącego - murzyna Nabuchodonozora i psa Topa . Akcja toczy się w XIX wieku , w czasie wojny secesyjnej w Ameryce Północnej . Szóstka świeżo zaznajomionych ze sobą przyjaciół ucieka balonem z więzienia . W czasie lotu zaczyna szaleć burza . Pasażerowie rozerwanego przez burzę balonu lądują na wyspie , której nie ma na żadnej z map . Na Wyspie Lincolna ( tak nazwali ją rozbitkowie ) szóstka byłych jeńców wojennych ma różne przygody . Dochodzą nowe postacie , takie jak : kapitan Nemo ( tajemniczy wybawiciel rozbitków z wielu opresji , odkryty przez szóstkę bohaterów na dzień przed śmiercią ) , Ayrton ( były żeglarz , odkryty przez rozbitków na wyspie Tabor w stanie zupełnego załamania psychicznego , które zmieniło go w zaniedbanego szaleńca pozbawionego mowy ludzkiej ) i goryl Jup ( jedna z małp , która napadła siedzibę rozbitków - Granitowy Pałac ) , który został potem drugim służącym bohaterów powieści . Z bohaterów książki najbardziej podobał mi się Harbert . Był on synem kapitana statku , na którym pracował Pencroft . Po śmierci ojca Harbert dostał się pod opiekę dobrego marynarza . Chłopiec posiadał duże wykształcenie z biologii . Ojciec wysyłał go do najlepszych szkół w Bostonie , które kończył z łatwością . Dzięki jego wiedzy rozbitkowie przetrwali pod względem kulinarnym . Przypomina mi to następujący fragment książki :
"Ale już w drugim tygodniu sierpnia doły dostarczyły myśliwym parę razy innej zwierzyny , i to bardziej przydatnej niż lisy . Były to mianowicie dziki , zauważone już kiedyś na północnym brzegu jeziora . Pencroff nie musiał się wypytywać , czy te zwierzęta są  jadalne . Widać do było chaciażby z ich podobieństwa do zwykłych świń z Ameryki czy Europy .
    - Ale uprzedzam cię , Pencroff , że to nie są świnie - ostrzegał Harbert .
    - Chłopcze - prosił marynarz pochylając się nad dołem i wyciągając stamtąd za mały ogonek jednego z przedstawicieli rodziny - pozwól mi wierzyć , że to jest świnia !
    - Dlaczego ?
    - Żeby mi sprawić przyjemność .
    - Tak bardzo lubisz świnie ?
    - Bardzo lubię świnie - potwierdził Pencroff - zwłaszcza za ich nóżki , a lubiłbym je znacznie bardziej , gdyby miały po osiem nóg zamiast czterech !
    Zwierzęta , znalezione w dole , były to pekari , należące do jednego z czterech rodzajów , które liczy ta rodzina , mienowicie do gatunku "tajassous" ;  poznaje się po ciemnej sierści i braku długich kłów , sterczących z pyska innych dzików . Pekari żyją zazwyczaj stadami , toteż prawdopodobnie w zalesionych częściach wyspy było ich dużo . W każdym razie były jadalne od stóp do głów , a Pencroff nic więcej od nich nie wymagał ." ( Juliusz Verne . Tajemnicza Wyspa . Warszawa , Nasza Księgarnia , 1955 . str . 174 ) .
Książka bardzo mi się podobała , więc rozzłościł mnie fakt , iż powstał film o tym samym tytule i z powołaniem się na tego samego autora , który nie miał prawie nic wspólnego z książką . Zamiast Topa wprowadzono tam rzekomą żonę Pencrofta , parę odcinków po rozpoczęciu serialu Nab został zatruty , kapitan Nemo był zwrócony przeciw rozbitkom , itp. Moim zdaniem nie powinno się wprowadzać filmowych adaptacji książek , które  mają z nimi wspólne tylko niektóre podstawowe fakty .


This page hosted by  Get your own  Free Home Page
1