stary Siset na swej przyzbie
o tym gada? ca?y czas
slonce d?wiga?o si꠬eniwie
furmanki mija?y nas
Widzisz, Siset, oto jest dr?g
wszyscy?my przykuci do niego
je?li siie uwolnisz st?d
nie zrobisz kroku jednego
Runie , gdy szarpniem z ca?ych si?
i czas by ju? najwy?szy by?
na pewno padnie, padnie, padnie
zw?aszcza ?e ju? od ?rodka zgni?
Je?eli dobrze szarpniesz tu
je?li ja dobrze szarpn꠴am
na pewno padnie, padnie, padnie
i mo?e wolno?栢ꤺie nam
Lecz, wiesz, Siset, ju? dawno tak
mam r꣥ otarte do ko?ci
i kiedy si?y wci?? mi brak
on ci?gle ro?nie i ro?nie
Pewnie siꠤa, pewnie si꼯p>
lecz taka , Siset, masa wielka
?e mnie opuszcza si?a ma
I tylko zostaje piosenka:
(Runie , gdy szarpniem z ca?ych si?
i czas by ju? najwy?szy by?
na pewno padnie, padnie, padnie
zw?aszcza ?e ju? od ?rodka zgni?
Je?eli dobrze szarpniesz tu
je?li ja dobrze szarpn꠴am
na pewno padnie, padnie, padnie
i mo?e wolno?栢ꤺie nam)
Milczy ju? dzi? stary Siset
st?d tam go zabra?y z?e wiatry
daleko st?d, gdzie? - czort wie gdzie
Sam siedz przyzbparty
I gdy? nas znspan class=SpellE>mijaja? dzieci
?piewam ze wsystkich si?
t꠰ie?tatni? po Sizecie
kr mnie uczy? gdy ?y?
(Runie , gdy szarpniem z ca?ych si?
i czas by ju? najwy?szy by?
na pewno padnie, padnie, padnie
zw?aszcza ?e ju? od ?rodka zgni?
Je?eli dobrze szarpniesz tu
je?li ja dobrze szarpn꠴am
na pewno padnie, padnie, padnie
i mo?e wolno?栢ꤺie nam)