Cosik o mnie po polsku

Czesc,

    Milo, ze zagladajac na moja strone domowa zechciales dowiedziec sie rowniez czegos wiecej o autorze, czyli o mnie wlasnie. Musze powiedziec, ze pisanie o sobie samym nie jest latwe, dlatego tez postaram sie w miare skrotowo opowiedziec o sobie oraz o tym, co dla takiego faceta jak ja wlasnie jest w zyciu wazne, bardziej lub mnie istotne czy po prostu ciekawe.
    Nazywam sie PAWEL, mieszkam w Poznaniu i zupelnie dobrze sie bawie korzystajac z dobrodziejstw Internetu. Kiedy zakladalem ta strone nie wierzylem specjalnie w to, ze moze mnie to, ze moze mnie to az do tego stopnia wciagnac i w pewien sposob uzaleznic.  Wtedy Internet byl dla mnie techniczna ciekawostka, teraz jest doskonalym srodkiem komunikacji. Dzieki Internetowi rowniez poznalem wielu fajnych ludzi, ktorych tak pewnie nigdy nie mialbym okazji spotkac na swojej zyciowej drodze - przez co rowniez moje zycie stalo sie ciekawsze i barwniejsze.
    Nie ukrywam, ze moja strona domowa jest pewnego rodzaju ogloszeniem - anonsem bardziej prywantnym ale jednak. Jak kazdy bowiem szukam dobrych kumpli czyli ludzi z ktorymi mozna wszystkie konie krasc a do tego dobrze sie z nimi czuc w lozku. Nie lubie specjalnie mitologizowac ani owijac w bawelne rzeczy prostych, wiec powiem, ze bardzo wazna czescia mojego zycia jest seks- oraz to wszystko co dziala na mnie mniej lub bardziej podniecajaco.
    Dobry kumpel - to czlowiek z ktorym nie tylko lubie przebywac, ale ktorego nade wszystko lubie za to, ze jest, ze jest ciekawy, mily i ze mozna na nim polegac.  To ktos o kogo lubie czasem zadbac, co moze w tym kraju nie tak do konca jest oczywiste. Bo - tak uwazam ! - o przyjaciol i znajomych nalezy dbac, aby ani przez chwile nie stracili poczucia waznosci, i tego kim dla nas sa.
    Sex - to temat na zupelnie inna rozmowe. Kiedys moja strona domowa byla bardzo seksualna, wrecz ordynarna. Otrzymalem wiele listow od ludzi, ktorzy czuli sie zgorszeni tym co pisalem. Ktorzy nie bardzo mogli zrozumiec jak mozna otwarcie pisac ze ktos lubi to i to. Wstyd ! A mnie wcale nie jest wstyd, poniewaz wydaje mi sie ze wiem czego chce, jakie sa moje oczekiwania w tej sferze zycia i uwazam, ze zamiast przeszkadzac, pomaga mi to w codziennosci.
    Lubie sex tak jak kazdy zdrowy facet. Szczegolnie teraz, kiedy slonce grzeje niemilosiernie a po ulicach chodzi tylu fajnych facetow. Wow ! Duza dawka seksu jest mi potrzebna nie tylko do tego, aby moj organizm poprawnie funkcjonowal, ale glownie dla lepszego samopoczucia oraz zachowania pewnej rownowagi w moim organizmie. Zyje dosc intensywnie i kazde mile wyladowanie jest kolejnym bodzcem pchajacym mnie do przodu kazdego dnia.
    Jestem po dosc dlugim, bo prawie 9 letnim zwiazku partnerskim z jednym chlopakiem i teraz jestem zupelnie sam, ale nie czuje sie samotny. Sprawia to pewne ograniczenia, ale tez daje duze mozliwosci poznawcze, zwlaszcza w seksie i poznawaniu nowych ludzi. Nie ukrywam, ze jedna z ciekawszych stron swobody jest mozliwosc swobodnego dobierania sobie partnerow, z ktorymi - jesli tylko za pierwszym razem bylo OK - potem spotykam sie jeszcze wielokrotnie. Moze to jest szczescie, ale wiekszosc moim kontaktow intymnych staje sie poczatkiem fajnych znajomosci i przewaznie nigdy nie jest to na zasadzie "pierwszy i ostatni raz"....
    W seksie jestem zarowno top jak i bottom, wszystko zalezne jest od tego z kim, gdzie i jak to robie. Oczywiste jest, ze zawsze jest to sex BEZPIECZNY i co do tego nie ma zadnej watpliwosci.Reszta jest kwiestia umowna, wiec i konfiguracje sa zupelnie dowolne do okreslenia. Nie jestem jednak facetem ktory skacze z krzaczka na krzaczek, wrecz przeciwnie. Dosyc starannie dobieram sobie partnerow - rowniez dlatego, ze jestem wzrokowcem, lubie sie delektowac tym co robie, gdzie, jak oraz najwazniejsze - z kim. Wazne jest aby dwie strony tej zabawy czerpaly z tego ogromna przyjemnosc i mialy potem ochote na powtorke, nie jedna zreszta.
    Na marginesie dodam, ze jestem zapalonym oralista a szczytem rozkoszy jest chyba pozycja 69, ktora to zreszta jest jedna z najsprawiedliwszych w erotycznych igraszkach. Obowiazuje tutaj zreszta dewiza, ze im wiekszy tym mi lepiej. Nie znaczy to wcale, ze naleze do tych, ktorzy od rozmiaru warunkuja spotkanie, ale sklamalbym rowniez mowiac, ze mnie to nie bierze. Bierze, jak cholera mnie to bierze. Strona w Internecie sprawila, ze poznawanie ludzi z duzym fiutem stalo sie latwiejsze. Sic !
    Mam rowniez totalnego fiola na punkcie duzych muskularnych facetow. Dlatego tez kazdy KULTURYSTA z dobrze wyrzezbiona sylwetka wzbudza moj podziw i zainteresowanie. Kulturystyka to bowiem nie tylko sport dla debili, jak zwyklo sie myslec i kojarzyc silownie, ale rowniez pewien styl zycia, wcale nie taki latwy jak by mozna bylo wnioskowac. Bo wyciskanie potow na silowni to jedno, a przestrzeganie rygorow zywieniowych i treningowych to drugie. Malo kto zdaje sobie sprawe z wyzwan jakie przed czlowiekiem stawia silownia, jesli tylko traktuje sie ja powaznie.
    Jesli wiec biegasz na silownie, aby poprawic swoja sylwetke, lubisz sie pocic wyciskajac kolejne sztangi, to jestes osoba ktorej szukam... Sam od jakiegos czasu z mniejszym lub wiekszym skutkiem wyciskam z siebie poty. Nie jest to jeszcze to o czym marze, ale powoli przyzwyczajam sie do wysilku i mysle, ze wyrzezbienie swojej sylwetki jest kwestia czasu i samozaparcia. Silownia sprawila, ze wstapil we mnie nowy duch, sila ktorej stnienia wczesniej nie dostrzegalem i wiem, ze juz sie z tego nie wylecze i bede coraz wiecej czasu spedzal na cwiczeniach silowych, bieganiu czy jezdzie na rowerze. To znakomicie poprawia samopoczucie ale i uwalnia czlowieka ze stresow. W rownym stopniu jak sex....
    To samo, jesli jestes CZARNY. Nie wiem co takiego jest w Murzynach, ale szalenie mi sie oni podobaja i kazdy, szczegolnie mieszkajacy w Polsce,  jest mile widzianym parnterem. Sam jestem ciemnym blondynem i pewnie dziala to na zasadzie przeciwnienstwa - wszystko co ciemne bardzo mnie ciekawi i fascynuje.
    Jestem -  tak bynajmniej uwazam - konkretnym facetem i lubie robic konkretne rzeczy z kims podobnym, kto wie kim jest i czego chce. Migdalenie sie, patrzenie w oczy i rozmowy o dupie Maryni nigdy mnie nie fascynowaly. Tak samo jak przelotne znajomosci czy jednorazowe spotkania. Nie mam na to nie tylko czasu, ale rowniez anu ochoty. Sa ciekawsze rzeczy do robienia niz szybki numerek z przygodnie poznanym facetem.
    Jak wygladam ? Z cala pewnoscia nie strasze wygladem. Mam 29 lat, 178 cm wzrostu, 71 kg zywej wagi, jestem wysportowanym, niezle obdarzonym facetem. Mam dosc mocno owlosione nogi i ramiona a brzuszesz szybko zarasta,  bardzo krotkie wlosy (jakies 5 mm) . Jesli chesz wiedziec wiecej, napisz ! Opowiedz mi troche o sobie, moze zdjecie ? - bedzie rewanz.
        Jesli wiec zamiast pieprzyc o pogodzie wolisz wskaczyc do lozka i zrobic to, o czym wielu potrafi tylko marzyc, to napisz jeszcze dzisiaj. Nie jestem kazdego dnia w sieci, ale przynajmniej raz na  tydzien listy odbieram i na nie odpowiadam, wiec nie marnuj czasu, tylko pisz. Mozemy sie spotkac w dowolnym miejscu w kraju, ale najlepiej w Poznaniu, Warszawie lub Trojmiescie. Moge tez podac  numer telefonu, bedzie latwiej sie umowic, pogadac o zyciu, sporcie, podrozach (ktore sa tez moja pasja, bylem bowiem juz na 4 kontynenetach...) czy nawet seksie.
         Tak, jestem napalonym pedalem i mam nadzieje, ze Ty rowniez.
         Wiec ? Licze, ze napiszesz !

     Pawel