Ksiazka zawsze byla moim przyjacielem. W podstawowce do moich ulubionych ksiazek (obok obowiazkowych lektur szkolnych) nalezaly te poswiecone UFO i pokrewnym zagadnieniom, powiesci Z. Nienackiego o "Panu Samochodziku", a takze powiesci o Dzikim Zachodzie - glownie W. Wernica, takze K. Maya. Do moich ulubionych opowiadan nalezaly wtedy te o Sherlocku Holmesie A.Conan-Doyle'a oraz opowiadania sensacyjno-fantastyczne W. Lysiaka. Lubilem tez zagladac do starych, znajdowanych gdzies w domu dziwnych ksiazek, jak np. podreczniki fizyki itp... Pod koniec podstawowki zaczytywalismy sie z kolegami wydawanymi piracko przez jakis fanklub powiesciami o "innych przygodach" bohaterow "Gwiezdnych Wojen" jak np. "Han Solo na Krancu Gwiazdy"...
Na poczatku szkoly sredniej odkrylem "Hobbita" oraz "Wladce Pierscieni" J.R.R. Tolkiena. Ksiazki te odcisnely na mnie swoje nadspodziewanie mocne pietno. Bardzo lubilem czesc z przerabianej obowiazkowo na lekcjach polskiego klasyki, jednak ta druga czesc ciazyla mi niemilosiernie. Z lektur szkolnych tego okresu lubie chyba najbardziej "Pana Tadeusza", "Zemste", "Lalke" Prusa, "Proces" Kafki, "Przedwiosnie" Zeromskiego, no i oczywiscie Trylogie Sienkiewicza. Ogromne wrazenie wywarla na mnie powiesc "Waverley" W. Scotta. Zaczalem tez czytac "opowiesci niesamowite" takich autorow jak E.A. Poe, Ursuli K. le Guin, czy tez klasykow rosyjskich. Wtedy to chyba tez przeczytalem "Kontakt" C. Sagana - jedna z kilku najlepszych chyba i najwartosciowszych powiesci SF. Oczywiscie gdzies obok tego byla wciaz cala masa mniej lub bardziej waznych ksiazek, jak np. wszystkie chyba tytuly Daenikena...
Na studiach zaiteresowalem sie na powaznie polityka i zaczalem czytac ksiazki J.Korwina-Mikke, S. Michalkiewicza, a takze P. Johnsona, G. Sormana, M.Friedmana. Z beletrystyki odkrylem wtedy R.A. Ziemkiewicza ("Pieprzony los kataryniarza" oraz "Czerwone dywany. Odmierzony Krok"), Sapkowskiego opowiesci o Wiedzminie, opowiadania K.T. Lewandowskiego... Takze "Starship Troopers" czyli "Kawalerie Kosmosu" - kolejna bardzo dobra i wartosciowa powiesc SF, oraz ... "Autostopem przez Galaktyke" czyli space-opere w klimacie Monty Phytona...
Pobyt na Zachodzie stal sie dla mnie okazja i bodzcem do czytania anglojezycznej literatury w oryginale. Jeszcze bedac w Szwajcarii przeczytalem "Red Storm Rising" T. Clancy'ego. Obecnie dziele czas pomiedzy opowiadania Conan-Doyle'a, dziela Szekspira oraz "Zakazana archeologie". W kolejce czekaja dziela zebrane J. Austen i E.A. Poe... Niestety czasu jest coraz mniej...
[Uwaga!] Moja wlasna radosna
tworczosc czyli:
opowiadanie SF w klimacie "lambada-hardcore" pt. "Ucieczka".
Polecam takze kilka miejsc w sieci:
~ Biblioteka Sieciowa
- bardzo dobrze zaopatrzona...
~ Janusz
Glowacki - strona pisarza w Galerii Najmitow. Zawiera trzy opowiadania.
~ Najwyzszy Czas!
- oficjalna wersja sieciowa.
~ Netografia
polska - doskonaly wybor...
~ Nowa Fantastyka
- podobno najlepsze wydawnictwo fantastyczno-naukowe w swiecie...
~ Proszynski
i S-ka - strona domowa wydawnictwa.
~ SKF
Katowice - jeden z pionierskich klubow SF w Polsce.
~ Wiedzmin
- poznaj jego przeznaczenie. Strona poswiecona Andrzejowi Sapkowskiemu...
~ Wolni Najmici
- ciekawe "towarzystwo wzajemnej adoracji"...
Zagladaj, prosze, co jakis czas, gdyz strona ta jest tworzona na okraglo...