Jedna z moich ciekawszych podrozy byla wycieczka-pielgrzymka do Taize i Europy Zachodniej w lecie 1992. Organizatorem bylo Duszpasterstwo Akademickie z parafii przy ul. Kochanowskiego we Wroclawiu. Impreza trwala ok. 3 tygodni, z czego tydzien spedzilismy w Taize, a pozostaly czas poswiecilismy na odwiedzenie Czech, Autrii (m.in. Wieden), Szwajcarii (m.in. Genewa i Zurych, wodospady Renu), Wloch (m.in. Wenecja i Werona), Francji (m.in. Paryz, Lion, Cluny). Mielismy sposobnosc by podziwiac piekne krajobrazy: gory, jeziora, morze... Niezapomnianym przezyciem byl pobyt w osrodku ekumenicznym w Taize, a zwlaszcza indywidualne blogoslawienstwo udzielone przez Brata Roger'a. Chyba nigdy przedtem w moim zyciu nie poczulem sie tak wzruszony...
Kolejne wakacje, ktore do dzis wspominam bardzo cieplo to wyprawa (w trzyosobowym gronie) na Slowacje, w roku 1994 jesli pamiec mnie nie zawodzi. Wraz z Jackiem i Adasiem odwiedzilismy wspaniale miejsca i bawilsmy sie doskonale podziwiajac slowacka goscinnosc, z jaka spotykalismy sie na kazdym kroku... To jedna z takich wypraw, ktore zawsze chcialoby sie powtorzyc i nie wazne tu juz, czy bylyby to znowu gory Slowacji, czy moze tez np. Gory Skaliste w USA...
Zapraszam takze na strony:
~ Moj urlop '98
~ Dzika plaza w Santa Cruz, czerwiec
'99
~ Wyprawa do Parku Narodowego Yosemite
oraz Area 51, lipiec '99
~ Wyprawa do Santa Barbara,
Boze Narodzenie '99
~ CDN
Zagladaj, prosze, co jakis czas, gdyz strona ta jest tworzona na okraglo...