SKAUTING I HARCERSTWO W SZCZEBRZESZYNIE 1915 - 1939
Materiały zebrał i opracował mgr inż. Jerzy Jóźwiakowski
Fot.33
Druhna
Alicja Krukowska, harcerka I-szej Żenskiej Drużyny Harcerskiej w
Szczebrzeszynie.
W roku szkolnym 1932/33 ostatnia zbiórka I-szej Żeńskiej Drużyny Harcerskiej odbyła się 18 maja 1933 r. Rozpoczęcie zbiórki odbyło się modlitwą harcerską. Na zbiórce tej przyboczna druhna Pomianowska omówiła z druhnami Przyrzeczenie Harcerskie, które jest następujące : " Mam szczerą wolę całym życiem pełnić służbę Bogu i Polsce, nieść chętną pomoc bliźniemu, być posłusznym prawu harcerskiemu.
Fot. 34
1 Żeńska Drużyna Harcerska im. Emiliii Plater, 19 maja 1933 roku.
W kronice szkoły powszechnej nr 2, na początku roku szkolnego 1933/34 kierowniczka Jadwiga Syrkowa zapisała:'' Z powodu redukcji etatów odeszła od nas pani Zaleska''.
Nauczycielka Zofia Jaworska po 4-letniej przerwie ponownie objęła funkcję drużynowej i opiekunki drużyny harcerskiej. Wśród przybyłych na pierwszą zbiórkę 2 września 1933 r. harcerek, nie było już druhen z poprzedniej siódmej klasy a cześć młodszych harcerek wystąpiła z drużyny. Przyszło 16 druhen, z których druhna opiekunka sformowała dwa zastępy. Zastęp I-szy "Wrony", zastepowa Lucyna Felendzer i zastęp Il-gi "Jaskółki", zastepowa Zofia Kalitówna. Przyboczna była Adela Sierpińska, gospodynią drużyny - Wacława Kapciówna, skarbniczką - Janina Sikorska i kronikarką -Czesława Poździkówna. Na tej zbiórce została uchwalona składka 5 groszy na miesiąc od druhny. Następnie druhny podejmowały zadania, które zapisywały zastępowe.
W piękną jesienną niedzielę 24 września 1933 r. drużyna wraz z druhną opiekunką wyruszyła na wycieczkę. Zastęp "Jaskółek"poszedł pierwszy, zostawiając znaki, a zastęp "Wron"odszukiwał te znaki. Znaki pozwoliły na odszukanie zastępu "Jaskółek". Wówczas druhna opiekunka zaproponowała zebranie suchych gałęzi i rozpalenie ogniska. Harcerki posiliły się przyniesionym drugim śniadaniem, a na "deser" upieczonymi w ognisku kartoflami.
Po posiłku każda zastepowa składała raport z wykonania zobowiązań przez harcerki. Druhna opiekunka uznała je za zbyt ogólnikowe i zaproponowała aby druhny ponownie zgłaszały swoje zadania wynikające z praw harcerskich. Były takie zadania jak poprawienie sobie stopnia z jakiegoś przedmiotu, czy pomoc koleżeńska w nauce. Tę pomoc druhna opiekunka dokładnie z druhnami omówiła. Mówiła jak wielką można krzywdę wyrządzić pisząc za koleżankę zadanie. Można tylko pomagać tłumacząc czyli uzupełniać jakby nauczyciela, ale uczennica musi sama odrobić lekcję. Oszukując nauczyciela oszukuje się siebie.
Były zadania dotyczące pomocy rodzicom oraz posłuszeństwa rodzicom, to drugie druhna opiekunka czasem sama proponowała. Były też zadania wykonania jakiejś pracy porządkowej w szkole, zdania stopnia lub sprawności harcerskiej. Druhny podawały termin wykonania, który zapisywały zastepowe. Gdy później termin nadchodził zastepowe ustalały z druhnami, kiedy która złoży w raporcie sprawozdanie z wykonania zadania i podawały druhnie opiekunce te terminy na kartce. Wracając z piosenkami na ustach druhny były wypoczęte i rozradowane. Przed domem druhny opiekunki harcerki pożegnały ją głośnym "Czuwaj!''.
Dnia 11 listopada 1933 r. z okazji 15 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości odbyła się wieczornica harcerska. Brały w niej udział wszystkie drużyny harcerskie Szczebrzeszyna i drużyna z Błonia. Gospodarzami wieczornicy byli : prof. Cybulski - dyrektor Seminarium i kierowniczka szkoły powszechnej pani Syrkowa. Uroczystość prowadziła drużynowa z Błonia druhna Kraśniańska, która po odebraniu raportu od drużyn, sama złożyła raport gospodarzom wieczornicy. Wszystkie drużyny prezentowały swój program, deklamowano i śpiewano. Następnie druhna Kraśniańska przeczytała przygotowaną na rocznicę niepodległości gawędkę. Czytała o ogromnym znaczeniu dla narodu kultury i literatury narodowej, dzięki której naród nie zapomniał o swej Ojczyźnie i wydźwignął się z niewoli po 123 latach.
Drużyna
harcerska z seminarium przedstawiła fragment z życia obozowego harcerzy-skautów
z okresu I Wojny Światowej. Potem harcerki i harcerze zatańczyli "Krakowiaka"
i "Mazura" a na zakończenie
zrobiono "braterskie koło" i odśpiewano "pobudkę".
Do świąt Bożego Narodzenia odbyły się jeszcze dwie zbiórki. Na zbiórce 19 listopada 1933 r. druhna opiekunka przeczytała harcerkom pismo Komendy Chorągwi ZHP w Lublinie z wykazem wycieczek i obozów organizowanych w okresie wakacyjnym. Jednak opłaty były zbyt wysokie i postanowiono na wniosek druhny opiekunki, że dołączą do organizowanej przez Hufiec Zamość kolonii harcerskiej w Krasnobrodzie, będącej o płowe tańszą.
Jedną z ważniejszych spraw była biblioteka harcerska. Druhna Jaworska sporządziła wykaz książek, które harcerki powinny przeeczytać i o które trzeba się postarać. Kilka książek przyniosła druhna opiekunka, kilkanaście przyniosły druhny z posiadanych w domu a cześć zakupiono za otrzymane ze szkoły pieniądze i pieniądze ze składek. Gdy na zbiórkach zastępowe składały raport, meldowały druhnie opiekunce także co w poszczególnych zastępach przeczytano. Druhna rozpoczynała dyskusję na tematy poruszane w książkach przy czym każda z harcerek musiała powiedzieć swoją opinie o przeczytanej książce. Zbiórki w świetlicy kończyły się tańcem ludowym, piosenką harcerską oraz modlitwą harcerską.
Nauczyciel śpiewu i muzyki, opiekun harcerskiej drużyny męskiej Stefan Kilarski zorganizował chór "Gaiczek Zielony", w którym śpiewały także największe talenty I Żeńskiej Drużyny Harcerskiej.
Fot. 35
Chór Harcerski "Gaiczek Zielony".